Emigracja zarobkowa w naszym kraju tak naprawdę nie jest rzadkim zjawiskiem. Zwykle za granicą upatrujemy o wiele lepszych zarobków, a także o wiele lepszych warunków do pracy. Jednak jak przedstawia się podatek dla osób pracujących za granicą i co warto o nim wiedzieć?
Podatek od pracy za granicą- gdzie trzeba odprowadzać należności?
Podatek od pracy za granicą jest niezwykle kontrowersyjnym tematem. Jak można przeczytać na portalu https://travelers.pl/, to, gdzie trzeba będzie płacić podatek, uzależnione jest od wielu czynników. Niemniej jednak ważne jest także to, czy podatnik posiada ograniczony obowiązek podatkowy czy też nie.
Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym, wszyscy którzy mają adres na terytorium naszego kraju, tym samym podlegają w nim obowiązkowi podatkowemu. Z kolei jeden z ustępów wspomnianej już ustawy, świadczy o tym, że jeśli osoby te nie mają miejsca zamieszkania na terenie Polski, wówczas podlegają one tak zwanemu ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu. Zgodnie z ogólną regułą dochody osiągane w naszym kraju, mamy prawo uważać za dochody z tytułu pracy, również w naszym kraju. Wobec tego czy pracując za granicą nie obowiązuje nas podatek? Otóż wiele zależy od rezydencji podatkowej, która nie jest stała. Podatnik sam może zdecydować gdzie będzie odprowadzał należną część swojej pensji, a to z kolei ma mu pomóc uniknąć podwójnego opodatkowania.
Nie zawsze wykonywanie pracy za granicą będzie się wiązało z opodatkowaniem w jakimkolwiek innym Państwie niż Polska, co również jest faktem wartym podkreślenia oraz szczególnej uwagi. Podwójny podatek nie będzie mógł być płacony wówczas gdy pracownik będzie wykonywał pracę za granicą, jednak w dalszym ciągu będzie on pracował dla firmy polskiej. By lepiej to zobrazować, wystarczy wyobrazić sobie prosta sytuację. Podatnik pracuje na zasadzie kontraktu z polską firmą. Jego miejsce pracy to firma z siedzibą w kraju, a sam podatnik również w kraju ma adres zamieszkania. Niemniej jednak swoje obowiązki wykonuje ona za granicą. Wówczas jeśli nie spędza on za granicą więcej niż 183 dni bez przerwy, wówczas dalej musi on płacić podatek w Polsce. Z kolei jeśli zagranicą podatnik przebywa przez więcej niż 183 dni w roku, wówczas tam także mogą być opodatkowane jego dochody.
Podwójne opodatkowanie- co warto o tym wiedzieć?
Podatek dla osób pracujących za granicą to prawdziwy temat rzeka. Niemniej jednak co warto wiedzieć o kwestii podwójnego opodatkowania? Otóż nie ma prawa ona nawet istnieć. Polska zawarła z państwem, a raczej ze wszystkim państwami, które przynależą do Unii Europejskiej porozumienie, odnośnie unikania podwójnego opodatkowania. Wobec tego dochody pracownia mają być opodatkowane w tym kraju, w którym faktycznie wykonuje on obowiązki z tytułu pracy. Dzięki temu nie będzie on w sytuacji, w której pewną część jego pensji zabiera rodzinne państwo, zaś drugą, państwo w którym wykonuje on swoje obowiązki służbowe. Z cała pewnością takie rozwiązanie dla wielu podatników było prawdziwą ulgą, gdyż mogli oni cieszyć się adekwatną pensją i nie musieli przejmować się tym, że połowa z niej po prostu stanie się zasileniem budżetu obu państwa. Kwestia podwójnego opodatkowania od wielu już lat jest niezwykle skutecznie zwalczana, gdyż ma to zapewnić pracownikom, pracującym za granicą przede wszystkim ogromne bezpieczeństwo, a także znacznie ułatwić składanie rocznej deklaracji podatkowej, wolnej od niejasności i nieporozumień. Niestety polski ustawodawca od 2021 roku znacznie ograniczył ulgę abolicyjną, czym jednocześnie znacznie utrudnił życie naszym rodakom, który wyemigrowali do pracy za granicą. Obecnie ulga abolicyjna nie wynosi więcej niż 1360 złotych, a to oznacza, że podatnicy odczują podatki innego kraju na własnej skórze. Co oznacza zmiana w uldze abolicyjnej? Otóż jeśli kwota podatku który był zapłacony za granicą jest niższa o więcej niż 1360 złotych od podatku obliczonego od tej samej kwoty w Polsce, podatnik będzie zobowiązany do dopłaty podatku od pracy za granicą. Z pewnością jest to jedna z najmniej korzystnych zmian.