Jak zostać syndykiem? Możesz uzyskać licencję, przez zdanie egzaminu na doradcę restrukturyzacyjnego!

Jak zostać syndykiem? Jest to osoba, która zajmuje się likwidowaniem oraz zarządzaniem majątkiem przedsiębiorstwa z postawionym stanem upadłości. Dowiedz się więcej o tym ciekawym zawodzie.

Jak zostać syndykiem? Jest to zawód, który wymaga rozległej wiedzy ekonomicznej oraz prawnej. Osoby takie pomagają przeprowadzić proces upadłości. Dokładniej mówiąc, zajmują się oni majątkiem, który pozostawia upadający dłużnik. Ich zadaniem jest spieniężenie własności w celu spłaty wierzycieli. Jest to więc bardzo interesujący zawód, który będzie stawiał przed tobą szereg ciekawych wyzwań. Jeżeli czujesz, że jesteś w stanie im sprostać, to zapoznaj się z dalszą częścią artykułu, aby poznać proces zostawania syndykiem.

Kim jest syndyk?

Syndyk to zawód, który w obecnym świecie jest wręcz niezbędny. Ustrój, w jakim żyjemy, sprzyja otwieraniu się nowych działalności gospodarczych. Niestety nie wszystkie okazują się sukcesem. Po pewnym czasie niektóre firmy bankrutują, pozostawiając po sobie jednocześnie długi. W takich sytuacjach do akcji wkracza syndyk. Przejmuje on kontrolę nad majątkiem, który należał do danej firmy. Jego rolą jest sprzedanie zajętych dóbr. Pieniądze, które w ten sposób pozyska, zostaną przeznaczone na spłaty wierzycieli. Ma to na celu maksymalne zminimalizowanie zadłużenia.

Jak zostać syndykiem?

Jak zostać syndykiem? Żeby otrzymać wymagane uprawnienia, należy skończyć studia wyższe. Konieczne będzie posiadanie wiedzy z zakresu prawa:

  • gospodarczego;
  • cywilnego;
  • finansowego;
  • pracy.

Dawniej zawód ten nie wymagał licencji. Zmieniło się to jednak w roku 2007 kiedy to wprowadzono obowiązek posiadania odpowiedniego uprawnienia. Licencję syndyka może dostać każdy obywatel kraju europejskiego. Wymagane jest zdanie egzaminu, który organizowany jest przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Taki sprawdzian umiejętności kandydatów ma miejsce co najmniej dwa razy w ciągu roku.

Zobacz też:  Jak zostać agentem ubezpieczeniowym i na czym właściwie polega ta praca? Sprawdź przydatne informacje na ten temat!

Egzamin na syndyka

Każdy kandydat na syndyka musi przejść obowiązkowy egzamin na doradcę restrukturyzacyjnego. Składa się on z części pisemnej oraz ustnej. Egzamin jest płatny, żeby do niego przystąpić, musisz zapłacić 1950 zł. Tematy, które poruszane są w obrębie egzaminu, dotyczą ekonomii, finansów oraz zarządzania. Oczywiście najliczniej pojawiają się jednak pytania z prawa. Żeby przystąpić do egzaminu, konieczne jest złożenie odpowiedniego wniosku. Wraz z wnioskiem musisz przygotować odpis dyplomu, który potwierdzi wymagane wykształcenie. Niezbędne jest również oświadczenie o braku przestępstw skarbowych.

Wymagania

Każda praca ma jakieś wymagania. Jak zostać syndykiem? Konieczne jest oczywiście pozytywne zakończenie wyżej wspomnianego egzaminu. Nie każdy może jednak zostać do niego dopuszczony. Prawo do wykonywania tego zawodu ma osoba, która jest obywatelem państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Do tego zna język polski w stopniu, który umożliwia mu wykonywanie swoich funkcji. Kandydat musi posiadać wykształcenie wyższe, nieposzlakowaną opinię oraz nie być wcześniej karanym. Jako osoba musi charakteryzować się zdolnością do czynności prawnych. Nie może figurować w rejestrze dłużników.

Czy syndyk i komornik to jeden zawód?

Z dłużnikami nierozerwalnie kojarzą się komornicy. To właśnie oni pojawiają się w celu wyegzekwowania procedur. Jest jedna bardzo istotna różnica pomiędzy komornikiem a syndykiem. Gdy komornik pojawia się u dłużnika, to właśnie on zostaje dodatkowo obciążony kosztami. Dłużnik płaci za działania komornika. W przypadku działań syndyka sprawa wygląda nieco inaczej. Osoba zadłużona ponosi wyłącznie koszty wynikające z działalności sądowej. Nie ponosi natomiast kosztów, które wynikają z toczącego się postępowania.

Ile zarabia syndyk?

Nie można podać widełek, które pokazywałyby, ile zarabia syndyk. Na początek musimy podkreślić, że nie otrzymuje on miesięcznej pensji. Nie ma stałego wynagrodzenia, co już znacznie utrudnia kwestię uśrednienia zarobków. Jego wynagrodzenie jest prowizyjne. Otrzymuje pieniądze za wykonanie czynności. Jego wynagrodzenie nie może przekraczać 3% funduszu masy upadłościowej. Oznacza to, że jeżeli uda się odzyskać 100 000 zł z funduszy upadłej firmy, to syndyk nie może wziąć więcej niż 3 000 zł. Jego zarobki będą jednak ściśle powiązane z tym, ile postępowań przeprowadzi on w danym miesiącu.

Zobacz też:  Praca w salonie samochodowym - czy pasja do motoryzacji wystarczy?

Gdzie syndyk może pracować?

Wiesz już, jak zostać syndykiem. Zastanówmy się teraz, gdzie można pracować, posiadając taki zawód. Syndycy nie mają szczególnie dużego wyboru jeżeli chodzi o miejsca pracy. Przede wszystkim bazują oni na współpracy z sądami. To właśnie na zlecenia sądów realizują dane działania. Plusem takiego rozwiązania jest to, że nie muszą oni poszukiwać ogłoszeń na portalach lub grupach. Jest to bardzo wygodna opcja, wiąże się jednak z pewnymi ograniczeniami. W przypadku niedostatku zleceń nie mają możliwości samodzielnego poszukiwania ich.

Cechy dobrego syndyka

Masz już wiedzę o tym, jak zostać syndykiem. Musisz się teraz zastanowić nad tym, czy posiadasz cech, które pozwolą ci skutecznie odnaleźć się w tej pracy. Jako syndyk musisz być osobą reprezentatywną oraz zadbaną. W tej branży liczy się jednak przede wszystkim skuteczność. Dodatkowo musisz być nastawiony na zdobywanie wiedzy. Bez ciągłego rozwoju ciężko ci będzie się utrzymać. Podobnie ze zdobyciem niezbędnych kwalifikacji wymagają od ciebie dużej ilości pracy, którą musisz być gotowy włożyć. Istotny będzie również dobry kontakt z ludźmi.

Żeby rozpocząć pracę jako syndyk, musisz posiadać licencje doradcy restrukturyzacyjnego. Zdobyć ją możesz w egzaminie, nad którym czuwa minister sprawiedliwości. Po uzyskaniu licencji możesz zarządzać majątkiem upadłego, czyli wykonywać zawód syndyka. Przedsiębiorca, który utraci majątek, będzie rozpatrywany wedle prawa upadłościowego i naprawczego. Jako syndyk masy upadłościowej otrzymasz wynagrodzenie zależne od wielkości funduszy, które uda się odzyskać. Jest to skomplikowany, ale bardzo pasjonujący zawód.


Maja Stasiak

Pracuje jako doradca zawodowy i działa w celu aktywizacji bezrobotnych. Uważa swoją pracę za dynamiczną i wymagającą ciągłego dokształcania, ponieważ wciąż powstają nowe zawody.

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *